pit2

Ostoja bez szans!

W ramach drugiej kolejki krośnieńskiej klasy okręgowej, do Przysietnicy zawitała drużyna Ostoi Kołaczyce, która na inaugurację sezonu doznała porażki 1:2 z Korczyną.

Pierwsza połowa spotkania nie zachwyciła kibiców zgromadzonych na stadionie. Dużo walki w środku boiska, kilka stałych fragmentów gry i sporadyczne zapuszczanie się pod bramkę rywali, gdzie brakowało dokładności. Warte odnotowania są tylko strzały Banasia z 12 minuty, oraz Buczka z 20, ale dobrze ustawiony bramkarz pewnie interweniował. Po stronie gości mocno z rzutu wolnego uderzał Sienicki, ale i w naszej bramce dobrze spisał się Rzepka. Nic nie zapowiadało jednak emocji, które nadeszły w drugiej połowie.

Najpierw groźnie zaatakowali przyjezdni. W dobrej sytuacji znalazł się Wiktor Madej, ale jego strzał świetną paradą obronił Rzepka. 2 minuty później odpowiada Iskra. Piłkę z obrony wybija Rogula, ta przelatuje linię obrony Ostoi, w polu karnym dopada do niej Szałajko, który wycofuje ją przed 16. metr do Biedy, a ten strzałem po długim rogu zdobywa bramkę.

W 70 minucie debiut w barwach Iskry zaliczył pozyskany przed rozpoczęciem sezonu Piotr Pilecki. Szansę na podwyższenie wyniku miał Brożek, ale jego mocny strzał z 25 metrów złapał bramkarz. Goście wyrównać mogli chwilę później, ale mocny strzał zza pola karnego, przyjął na ciało Brożek. W 75 minucie z szybką kontrą ruszył Bieda, który został sfaulowany na 30 metrze. Rzut wolny, a do piłki podchodzi Lusiusz. Mocny strzał przy samym słupku i bramkarz był bez szans. 2:0!

W 82 minucie oko w oko z golkiperem gości stanął Bieda, ale jego strzał minął bramkę Kołaczyc. Chwilę później kolejny rzut wolny dla Iskry i kolejny raz podchodzi Łusiusz. Piłka uderzona jeszcze lepiej niż za pierwszym razem zmierzała w samo okienko bramki, ale tym razem Łukaszewski był na posterunku.

Końcowe minuty spotkania to kolejny cios wyprowadzony przez Iskrę. Piłkę zagraną z rzutu wolnego wybija Gładysz, ta trafia do Biedy, który zgrywa ją do Lusiusza. Gabriel podciąga z nią kilka metrów i wpada między dwóch zawodników, gdzie jest faulowany, na szczęście do piłki dopada jeszcze Bieda i strzałem po długim rogu ustala wynik spotkania.

Iskra Przysietnica – Ostoja Kołaczyce 3-0 (0-0)

1-0 Krzysztof Bieda (55), 2-0 Gabriel Lusiusz (75), 3-0 Krzysztof Bieda (90)

Iskra: Łukasz Rzepka – Dominik Rogula, Mateusz Buczek, Paweł Knap, Bogusław Gładysz, Łukasz Brożek (84 Karol Więcek), Wojciech Bąk, Gabriel Lusiusz, Krzysztof Bieda (91 Mikołaj Rzepka), Bartłomiej Banaś (70 Norbert Orłowski), Marek Szałajko (70 Piotr Pielecki); trener Sławomir Skwarcan;
Ostoja: Damian Łukaszewski – Wojciech Kaleta, Szymon Grzesiak, Jarosław Malikowski, Tomasz Sypień – Sławomir Sienicki (77 Damian Przewoźnik), Mateusz Krajewski (89 Wiktor Hendzel), Piotr Kosiba, Rafał Kurcz (87 Krystian Jachym) – Wiktor Madej (77 Mateusz Juszkiewicz), Damian Kulig; trener Stanisław Nowak.
Sędziowali: Antoni Pelczarski oraz Krzysztof Łuksa i Kamil Czernij.
Żółta kartka: Mateusz Buczek.
Widzów 300.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.